CO WTEDY, GDY PRZEKROCZĘ LIMIT CIŚNIENIA KOLEKTORÓW?

Jakiś czas temu skontaktował się z nami nasz klient zmartwiony tym, że przekroczył limit ciśnienia kolektorów.
Następnie wyjaśnił, że wcześniej starał się dokładnie pilnować wskaźnika, lecz tym razem sytuacja wymagała podciągnięcia dźwigni co spowodowało przekroczenie limitu.
Co teraz??? Czy potrzebna jest inspekcja??

Nie, nie ma potrzeby dzwonić po mechanika ale należy pamiętać o problemach, które mogą wystąpić w związku ze zmęczeniem materiału.
Ta dodatkowa moc nie jest dostępna po to abyśmy mogli przekraczać limity zabierając pełne zbiorniki paliwa i naszego ciężkiego kolegę, lecz tylko po to aby uratować nas w sytuacjach krytycznych.

Zauważyliśmy, że wielu początkujących pilotów R22 stara się ściśle pilnować wskaźnika ciśnienia kolektorów do tego stopnia, że mogłoby nawet dojść do wypadku z powodu nie wykorzystania dodatkowej mocy, mając nadzieję na wyjście z opresji bez wychodzenia poza limity.
Najlepiej latać tak aby nie stwarzać podbramkowych sytuacji. Jeśli jednak znajdziemy się w takiej sytuacji to nie bójmy się przekroczyć limitu! Ta dodatkowa moc właśnie po to jest!

Dla przykładu:
R22 Beta II = silnik Lycoming O-360-J2A, gaźnikowy, wolnossący , który może wytworzyć 180 BHP przy 2700 obr./min
Moc tego silnika została obniżona przez Lycominga do 145 koni mechanicznych w związku z wagą.
Lycoming instaluje dla RHC lżejsze cylindry aby obniżyć wagę silnika i właśnie z tego powodu moc jest obniżona.
RHC dodatkowo obniża moc w tych silnikach do 124 koni i 131 BHP na 5 minut przy starcie.

Dzięki obniżeniu mocy silnik nie pracuje ciężko więc Lycoming wydłużył czas pomiędzy remontami.
Silnik jest bardziej niezawodny, daje większe możliwości na wysokości oraz rezerwę mocy jeśli będziemy jej potrzebować.
Oczywiście ta rezerwa nie oznacza, że możemy obciążać śmigłowiec i przekraczać limity wagowe..
Rezerwa jest po to aby nas wyciągnąć z kłopotów jeśli się w nich znajdziemy!